Zabawna komedia muzyczna rozgrywajaca sie w pensjonacie dla grzecznych panienek z dobrych domow. Wsrod mlodych uczennic moda jest na amerykanska muzyke "swing", ale staromodny profesor (Michal Znicz) nie uznaje "murzynskich jazzbandow" i zmusza biedne podlotki do spiewania "Panie Janie, rano wstan". Rezyseria: Konrad Tom i Jan Fetke. Piosenki Henryka Warsa:
"Ach jak przyjemnie" ***
"Panie Janie (wersja tradycyjna) *
"Juz nie zapomnisz mnie" ***
"Panie Janie" (wersja swing) **
"Juz nie zapomnisz mnie" (powtorka) **